piątek, 1 marca 2013

28.kolejka 2012/2013 cz.3

Everton - Reading typ : 2 dnb @ 7.00  3/10  Unibet

Przede wszystkim czekam na rozwoj wydarzen odnosnie kursow na The Toffees - pewne delikatne wzrosty mialy miejsce ale mozliwe ze jutro poleci masowka pelna para na gospodarzy.

Najwazniejsze przed tym meczem to pytanie - czy Everton jest w stanie jeszcze wejsc do TOP4 ? Przesledzmy sytuacje w tabeli druzyny z Liverpoolu. Do 4 miejsca na ktorym na chwile obecna znajduje sie Chelsea traca 7 punktow a musimy pamietac, ze zostal jeszcze rewanz (w 1 meczu na Goodison The Blues wygralo 2-1) na Stamford Bridge. Szanse, ze Everton wywiezie stamtad punkty sa bardzo male bo bedzie to jeden z najwazniejszych meczy sezonu dla The Blues ktorzy maja wrecz obowiazek wejsc do Champions League. Nastepny w tabeli jest Tottenham ktory ma przewage 9 punktow i rowniez mecz na WHL (1 spotkanie w Liverpoolu Toffiki wygraly 2-1). Wyzej sa ekipy z Manchesteru ktore wg mnie juz maja zapewniony udzial w LM.

Czy w takim razie Evertonowi sie juz sezon powoli nie konczy ? Oprocz tego nie dzieje sie za dobrze w ekipie z Goodison - Moyes nie chce zdradzic czy podpisze konczacy sie w tym sezonie kontrakt; wystawia w obronie beznadziejnego Heitinge i co gorsze, trzyma sie swojej decyzji; niby plotki przycichly ale Fellaini i Baines sa napewno na wysokich miejscach w notesach managerow topowych klubow EPL. To wszystko zebrane razem daje duzo niewiadomych odnosnie jakze klarownej na poczatku sezonu - a teraz coraz mniej pewnej - przyszlosci kilku osob w tym klubie. Nie ma sie co dziwic, ze wybijajace sie gwiazdy pokroju wspomnianego Fellainiego czy Bainesa marza o grze dla naprawde poteznych teamow - to jest wkoncu zyciowa szansa i po to tak naprawde ciezko pracowali. Pytanie jakie sie teraz nasuwa - czy warto sie zabijac w kazdym meczu do konca sezonu o jakze nikle szanse na gre w pucharach (nawet w LE) ? Czy lepiej juz powoli skupic sie na swoich nogach ? Kto ewentualnie kupi kontuzjowanego Bainesa czy Fellainiego (mowimy o hipotetycznie dluzszej kontuzji) ?

Oprocz tego jest to mecz Everton vs. BENIAMINEK, co przywodzi mi na mysl :

2011/2012
Everton 0-1 QPR
Everton 1-1 Norwich

2010/2011
Everton 0-1 Newcastle
Everton 1-4 West Brom

2009/2010
Everton 1-1 Wolves
Everton 1-1 Birmingham

Cos dziwnie ciezko sie gra The Toffees przeciwko beniaminkom - na ostatnie 3 sezony w 9 meczach domowych az 6 razy nie potrafili pokazac swojej wyzszosci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz