poniedziałek, 17 grudnia 2012

17.kolejka 2012/2013 cz.5

Reading - Arsenal typ : 1 dnb @ 4.30  2/10  Unibet

Wczoraj rowniez dobry dzien i podzial punktow na The Hawthorns dal zarobic. Tym razem boj upadlego w tym roku giganta z beniaminkiem. Presja na Wengerze jest juz bardzo duza wiec od razu w mediach pojawily sie plotki, ze francuz moglby latem zmienic klub (z duza szkoda dla Premier League) i przeniesc sie na ziemie francuskie. Poczekajmy jednak z tymi przenosinami i wrocmy na wyspy - a tam Arsenal przedzie strasznie biednie. Tak jak przypuszczalem aklimatyzacja Giroud i Podolskiego przebiega kiepsko i w tym miejscu Arsene ma pierwszy powazny problem - nie posiada na chwile obecna zadnego napastnika ktory wzialby ciezar zdobywania bramek na siebie (czyt. brak zastepcy dla RvP). Rzut okiem na strzelcow AFC w EPL :

S. Cazorla 4
O. Giroud 4
L. Podolski 4
T. Walcott 4

I wszystko staje sie jasne - ani Giroud ani tym bardziej Podolski nie sa rasowymi napastnikami ktorzy byliby w stanie hurtowo zapewniac bramki Kanonierom. Dlatego wlasnie Arsenal przedzie jak przedzie - sytuacji pod bramka moze i stwarzaja sobie sporo, ale nie ma ich komu wykanczac (czyt. brak zastepcy dla RvP).

Historia spotkan miedzy The Royals a The Gunners przemawia jednoznacznie za tymi drugimi - wlaczajac wszystkie mecze (4 EPL oraz 2 pucharu ligi) Kanonierzy wygrali az 5 jednak jest jedno ale... Ostatnie spotkanie w lidze miedzy zainteresowanymi ekipami mialo miejsce w sezonie 2007/2008 a wiec 5 lat temu. I byl to ostatni sezon w ktorym Arsenal wlaczyl sie naprawde do walki o mistrza Anglii (roznica na koniec sezonu do 1 miejsca wyniosla 4 punkty !). Od tego momentu najmniejsza liczba jaka dzielila AFC od mistrza wynosila az 11pktow !! Do czego zmierzam ? Ten klub ktory jeszcze pare lat temu potrafil walczyc o trofea z roku na rok spada coraz nizej wiec wyniki ktore osiagal z Reading 5 lat temu sa nie adekwatne do dzisiejszych czasow - Arsenal juz traci 18 oczek do przodujacego Man United...

Wszedzie slychac o fatalnej passie Reading i 5 porazkach z rzedu a przeciez 4 z tych spotkan rozegrano poza Madejski Stadium - nie od dzis wiadomo, ze sila beniaminkow tkwi w ich wlasnym stadionie a nie grze na obcej ziemi. The Royals ladnie prezentowali sie przeciwko The Toffees czy Man United u siebie a takze ulegli dopiero po dogrywce wlasnie Kanonierom w Capital One Cup. Oby kursy na AFC spadaly jak to ma miejsce od rana

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz