piątek, 12 kwietnia 2013

33.kolejka 2012/2013 cz.2

Everton - QPR typ : 2 dnb @ 5.75 3/10 Betsafe

Najwazniejsze pytanie odnosnie tego spotkania to - czy Everton rzeczywiscie i naprawde ma szanse wskoczyc do TOP4 ? Od dluzszego czasu obstaje przy opcji, ze nie i do konca bede mocno w to wierzyl bo ekipa Moyes'a jest po prostu za slaba a sam klub jeszcze zbyt biedny zeby moc wejsc do tego "uprzywilejowanego grona". Oprocz tego druzyna z Liverpoolu traci 6 punktow do 4-tego Tottenhamu (Koguty maja 1 mecz rozegrany wiecej). Spojrzmy na pozostale spotkania wyjazdowe Evertonu (w kolejnosci) :

Arsenal - Everton
Sunderland - Everton
Liverpool - Everton
Chelsea - Everton

Jesli ktokolwiek moglby w jakis sposob pomoc The Toffees to jedynie ich sasiad The Reds gdyz sezon dla podopiecznych Rodgers'a skonczyl sie wraz z remisem 0-0 przeciwko WHU na Anfield. Juz nawet sam Brendan po cichu mowi, ze jesli Liverpool nie wystapi w nastepnym sezonie w Lidze Europy to nie bedzie tragedii bo zespol bedzie sie mogl skupic tylko i wylacznie na domowych rozgrywkach. Jednym slowem zenujaca i asekuracyjna wypowiedz - tak jak pisalem na poczatku sezonu, ten czlowiek to slaby i kiepski manager. Ale wracamy do Evertonu.

Ewidentnie bardzo ciezki terminarz na koncowke sezonu bo zarowno Arsenal jak i Chelsea beda do konca walczyc o prawo startu w LM a i Sunderland przez swoja gorsza forme stoi na krawedzi i zajmuje miejsce tuz przed strefa spadkowa co zmusza ich do kolekcjonowania kazdego punktu. To dobrze dla ligi i koncowych emocji.

Co do samego spotkania obie druzyny spotykaly sie jak dotad 3 razy :

Premier League 2012/2013
QPR Everton 1:1

Premier League 2011/2012
QPR Everton 1:1
Everton QPR 0:1

Ani jednego zwyciestwa Evertonu co moze budzic pewne watpliwosci i podejrzenia bo przeciez QPR to zdecydowanie ekipa w ich zasiegu (a juz napewno rok temu kiedy jeszcze Rangersi nie byli tak wzmocnieni).

Kazda z ekip potrzebuje punktow jednak to QPR jest bardziej pod sciana - mase wpakowanych funtow w zespol moze pojsc na marne jesli druzyna ze stolicy spadnie z Premier League. Dla Evertonu brak TOP4 wiaze sie z tym co zawsze - nadzieje byly ale sie nie udalo. Zespol z Liverpoolu nie wydaje poteznych sum pieniedzy na swoich graczy ani budowanie zespolu wiec brak LM nie oznacza jakiejs poteznej zapasci finansowej z ich strony.

Oprocz tego zdecydowanie za dlugo trwa passa domowych zwyciestw Toffikow - 3 ostatnie spotkania na Goodison Park padly lupem gospodarzy (3-1 Reading, 2-0 City, 1-0 Stoke). Mysle, ze pora na wpadke i oddanie bardzo waznych punktow ekipie ktora jest znacznie nizej notowana. Czekamy na wachania kursow.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz